niedziela, 22 grudnia 2019

ZAKAMARKI ŚWIADOMOŚCI: Poziomy świadomości Roberta Monroe

Nawiązując do niedawnego artykułu o warstwowej strukturze duchowych wymiarów, jakie opisuje Grant McFetridge, o podobnych rzeczach wspomina Monroe w swoich obserwacjach z laboratorium badawczego w Wirginii.

 

Robert Monroe, znany jest z opisów podróży poza ciałem (popularnie zwane OOBE), eksploracji odmiennych światów i opatentowanej technologii Hemi-Sync posługującej się sygnałami dźwiękowymi do synchronizacji pracy półkul mózgowych. Za pomocą tej technologii uczestnicy kursów Instytutu Monroe wskakują do określonych warstw rzeczywistości, kiedy ich mózgi podążają za precyzyjnie określoną częstotliwością słyszanych dźwięków. Monroe precyzuje różne stany świadomości, szeregując je według “poziomów skupienia”.

Poniższe opisy pochodzą z jego książki Dalekie podróże (1985).


Poziom 3. (synchronizacja mózgu-umysłu),

Poziom 10. (umysł czujny i świadomy, ciało uśpione),

Poziom 12. (stan poszerzonej świadomości),

Poziom 15. (stan bez czasu),

Poziom 21. (skraj czasoprzestrzeni, gdzie możliwy jest kontakt z innymi systemami energii).

Aby pomóc naszym kursantom, musieliśmy w podobny sposób zidentyfikować te stany poza
Poziomem 21., do których zostaliby wprowadzeni i gdzie działaliby w sposób spokojny i obiektywny. Rezultaty naszych zabiegów przedstawiają się następująco:

Poziom 22. Gdzie ludzie w trakcie swojej egzystencji fizycznej wciąż posiadają jedynie częściową świadomość. W stanie tym przebywają cierpiący na delirium, utratę zmysłów, a także uzależnieni od środków farmakologicznych czy alkoholu. Są tam także pacjenci poddawani narkozie lub w stanie śpiączki. Doznania na tym poziomie zapamiętywane mogą być jako sny bądź halucynacje.

Poziom 23. Zaludniony jest tymi, którzy niedawno zakończyli fizyczną egzystencję, ale którzy nie są w stanie tego rozpoznać i zaakceptować albo są niezdolni do zerwania więzów z Ziemskim Systemem Życia. Przebywają tu osoby ze wszystkich okresów.

Poziomy 24-26. Obejmują Terytoria Systemów Przekonań zajęte przez niefizyczne istoty ludzkie z wszystkich okresów i miejsc, które zaakceptowały i zgodziły się z różnymi przesłankami. Mieszczą się w nich przekonania religijne i filozoficzne zakładające pewną formę istnienia po śmierci.

Poziom 27. Znajduje się tu miejsce, które moglibyśmy nazwać Centrum Przyjęć bądź Parkiem. Jest to sztuczna synteza stworzona przez Ludzkie Umysły, stacja przesiadkowa zaprojektowana w celu złagodzenia szoku wywołanego opuszczeniem rzeczywistości fizycznej. Przybiera najróżniejsze formy środowisk ziemskich, przez co staje się łatwiejsza do zaakceptowania dla olbrzymiej różnorodności przybyszów.

Poziom 28. Nie tylko poza czasoprzestrzenią, ale także ludzką myślą. Przebywanie na tym poziomie lub dalszych, ogranicza drastycznie możliwość powrotu do ludzkiego fizycznego ciała.


Więcej szczegółów ujawnia jego niefizyczny rozmówca:


(…) rośliny zajmują poziomy od pierwszego do siódmego. Pozostają w stanie wibracyjnym na poziomach od pierwszego do siódmego. Jest to ten sam układ wibracyjny.

Zwierzęta istnieją na poziomach od siódmego do czternastego, a gdy jego świadomość osiągnie poziom czternasty, to nie będzie mogła wznieść się wyżej, jeżeli nie zechce zmienić swej formy.

Poziomy od piętnastego do dwudziestego pierwszego są tym, co nazywacie ludzkim życiem na Ziemi. Kiedy osoba osiągnie w swoim rozwoju poziom dwudziesty pierwszy, wówczas ma do wyboru albo pójść wyżej, albo pozostać w świecie form ludzkich, ale człowiek nie będzie mógł wznieść się wyżej, jeżeli nie zechce porzucić swej ludzkiej postaci. (…)

Poziomy od dwudziestego drugiego do dwudziestego ósmego są waszym mostem. To poziomy, na które wkraczacie po śmierci. Teraz znajdujesz się na poziomie dwudziestym, a ponieważ jest to poziom wstępujący, więc możesz wejść w rzeczywistość wykraczającą poza fizyczne życie, lecz nie będziesz mógł tam pozostać, jeżeli nie zdecydujesz się porzucić ludzkiej postaci. (…)

I gdy osoba lub świadomość osiągnie poziom dwudziesty ósmy, most zostaje przekroczony i od tej chwili dla świadomości, która chce rozwijać się dalej, nie przewiduje się możliwości posiadania ludzkiej postaci i bycia człowiekiem – i to nawet w wypadku, gdyby chodziło o zdobycie doświadczenia służącego uczeniu się. Ja już nigdy nie będę inkarnował jako człowiek. Jako inna forma życia – tak, lecz nie jako człowiek. Trudno mi to wyrazić w słowach, ponieważ płaszczyzna waszego istnienia nie jest taka sama jak moja. Może uda mi się to jaśniej wytłumaczyć w następujący sposób:

Wyobraźcie sobie siedem pierścieni. Tym siedmiu pierścieniom odpowiada czterdzieści dziewięć poziomów. Pierwsze trzy pierścienie to materia fizyczna, taka jaką znacie. Są to wasze rośliny, zwierzęta, ludzie. Czwarty pierścień to wasz pomost, wasz świat, centrum tej całej sfery. Jest to czas, w którym świadomość może dokonać wyboru i zdecydować, czy wrócić na poziomy niższe, czy wznieść się na poziomy wyższe. I wiele świadomości wybiera tę pierwszą możliwość i wraca na niższe poziomy, w świat form fizycznych. Trzy wyższe pierścienie to sfera, którą nazywacie światem duchowym. To właśnie tam zostaje wykonana większość pracy. (…)




W języku polskim ukazały się:

• Robert Monroe, Podróże poza ciałem (1994)
Robert Monroe, Dalekie podróże (1994)
• Robert Monroe, Najdalsza podróż (1995)

Dobrym uzupełnieniem będzie książka jednego z Odkrywców – pracującej z nim przez jedenaście lat Rosalind McKnight.
Kosmiczne podróże. Moje doświadczenia poza ciałem z Robertem A. Monroe

1 komentarz: